10-05-2018,
Mam taką zagwozdkę i 3 pytania do Was. Kredyt frankowy moich rodziców został zaciągnięty w 2008 r. na kwotę 170 tys. złotych, płatny w 216 ratach.
Z obliczeń wyszło mi, że do zwrotu jest około 60 tys. zł (nie będę wskazywał dokładnej liczby) - mam pytanie czy to jest w ogóle możliwe by kwota o zbliżonej wielkości powstała z nadpłat przy kredycie rzędu 170 tys. zł?
Ponadto jeżeli jest 2 kredytobiorców (mama i tata jako małżeństwo), to ile opłat od pozwu muszę uiścić - jedną czy dwie?
I na koniec - czy możliwe jest domaganie się w pozwie jedynie niewielkiej kwoty z nadpłaty tj. np. 2 tys. złotych przede wszystkim w celu stwierdzenia abuzywnosci klauzul przez sąd i minimalizacji strat po ewentualnej przegranej?
Za wszelkie uwagi i pomoc będę bardzo wdzięczny
Z obliczeń wyszło mi, że do zwrotu jest około 60 tys. zł (nie będę wskazywał dokładnej liczby) - mam pytanie czy to jest w ogóle możliwe by kwota o zbliżonej wielkości powstała z nadpłat przy kredycie rzędu 170 tys. zł?
Ponadto jeżeli jest 2 kredytobiorców (mama i tata jako małżeństwo), to ile opłat od pozwu muszę uiścić - jedną czy dwie?
I na koniec - czy możliwe jest domaganie się w pozwie jedynie niewielkiej kwoty z nadpłaty tj. np. 2 tys. złotych przede wszystkim w celu stwierdzenia abuzywnosci klauzul przez sąd i minimalizacji strat po ewentualnej przegranej?
Za wszelkie uwagi i pomoc będę bardzo wdzięczny