Proszę o informacje jeśli ktoś przestał spłacać kredyt po złożeniu pozwu. Co zrobił bank w takiej sytuacji? Czy później przed sądem mogą być większe problemy albo będą się na to powoływać?
(05-05-2019, )Tulipanek napisał(a): A jak chcesz pozywać i udowodnić wysokość roszczenia, skoro nawet prawnicy banku, kiedy pozywają nie potrafią tego zrobić?
To tylko banki maja kłopoty z udowodnieniem dochodzonych roszczeń bo dochodza kwot na podstawie ksiąg bankowych i to w wysokosci powstalej z przeliczenia aktualnego salda CHF po aktualnym kursie. Jezeli żądana kwota w pln po 8 -10 latach splaty jest zblizona a nawet wyższa od kwoty wzietej to nawet najglupszy sedzia widzi ze jest tu cos nie kaman W naszym przypadku nie ma żadnych problemów z okresleiem wysokości roszczeń i to w każdym zakresie od wysokości nadplaty po unieważnienie
(05-05-2019, )Tulipanek napisał(a): A jak chcesz pozywać i udowodnić wysokość roszczenia, skoro nawet prawnicy banku, kiedy pozywają nie potrafią tego zrobić?
To tylko banki maja kłopoty z udowodnieniem dochodzonych roszczeń bo dochodza kwot na podstawie ksiąg bankowych i to w wysokosci powstalej z przeliczenia aktualnego salda CHF po aktualnym kursie. Jezeli żądana kwota w pln po 8 -10 latach splaty jest zblizona a nawet wyższa od kwoty wzietej to nawet najglupszy sedzia widzi ze jest tu cos nie kaman W naszym przypadku nie ma żadnych problemów z okresleiem wysokości roszczeń i to w każdym zakresie od wysokości nadplaty po unieważnienie
no niestety trochę jest i to nie z naszej winy tylko z tego, że sędziowie nie wiedzą jak ugryźć temat i jak rozliczyć umowę w przypadku odwalutowania czy nieważności a wręcz boją się tego tematu. co do tego że kwota jest po 10 latach spłaty wyższa to zaraz powiedzą, że nie prawda bo w chf kwota spada... .
(05-05-2019, )Tulipanek napisał(a): A jak chcesz pozywać i udowodnić wysokość roszczenia, skoro nawet prawnicy banku, kiedy pozywają nie potrafią tego zrobić?
To tylko banki maja kłopoty z udowodnieniem dochodzonych roszczeń bo dochodza kwot na podstawie ksiąg bankowych i to w wysokosci powstalej z przeliczenia aktualnego salda CHF po aktualnym kursie. Jezeli żądana kwota w pln po 8 -10 latach splaty jest zblizona a nawet wyższa od kwoty wzietej to nawet najglupszy sedzia widzi ze jest tu cos nie kaman W naszym przypadku nie ma żadnych problemów z okresleiem wysokości roszczeń i to w każdym zakresie od wysokości nadplaty po unieważnienie
no niestety trochę jest i to nie z naszej winy tylko z tego, że sędziowie nie wiedzą jak ugryźć temat i jak rozliczyć umowę w przypadku odwalutowania czy nieważności a wręcz boją się tego tematu. co do tego że kwota jest po 10 latach spłaty wyższa to zaraz powiedzą, że nie prawda bo w chf kwota spada... .
Poczytaj ostatnie wyroki SN - sędziowie dokładnie już widzą co i jak
Nikt z pełnomocników nie doradzi nigdy wstrzymania haraczu, bo zwyczajnie nie chce ryzykować. Proponuje żeby najpierw powiedzieć prawnikowi, że już nie płacicie rat i wtedy pytać prawnika co dalej