04-17-2019,
Można mieć na to pewien wpływ na wlaściwość i dobre kancelarie stosują różne triki. W tej chwili w sprawach frankowiczów doszło już do takiej sytuacji, że ustawia się odpowiednio parametry pozwu, żeby trafiły do odpowiedniego wydziału / sądu - który orzeka w danych sprawach korzystnie. Czasem kancelarie rozmyślnie robią jakiś drobny brak formalny - żeby wezwali do uzupełnienia braków i żeby można było sprawdzić w czyje ręce pozew trafił. Jeśli trafia źle to braków nie uzupełniają i czekają na zwrot pozwu. Potem składa się pozew ponownie. A jak trafia tam gdzie mają sprawdzone, to się braki uzupełnia i sprawa się toczy swoim trybem. Pocieszające jest tylko to, że obecnie mamy już wyroki SN a zaraz będzie TSUE i takie sytuacje nie powinny mieć już miejsca. Nie mniej jednak warto zadbać aby mieć prawnika który zna wszystkie taktyki to być może nie będziemy się stresować niekorzystnym rozstrzygnięciem w I intancji