04-23-2020,
Nie za bardzo rozumiem te pytania o kancelarie frankowe w Rzeszowie czy w takich miastach jak Olsztyn, Lublin, czy nawet Częstochowa lub Kraków? Może mi ktoś wytłumaczyć jakim torem się kierować poszukując prawników w tego typu miejscowościach. Bo jak rozumiem pozew przeciwko bankowi możemy skierować do sądu w mieście gdzie jest siedziba banku lub w mieście gdzie była podpisana umowa ale tego typu zmiana nastąpiła niedawno więc pierwotnie większość pozwów szło w miastach gdzie jest siedziba banku czyli praktycznie wszystkie pozwy szły do Warszawy lub Wrocławia praktycznie do końca 2019 r. Z tych miast jak się śledzi teraz wyroki w sprawach frankowiczów pochodzi większość wyroków - oczywiście tych korzystny oraz niekorzystnych. Z tym, że jak śledzimy też wyroki z tych miast to widać, że w Warszawie kiedyś było więcej niekorzystnych wyroków ale od ponad roku może półtora jest zmiana i wyroki są w większości na korzyść frankowiczów a we Wrocławiu ta zmiana zaszła później ale też mamy znaczny zwrot w stronę jednak korzystnych wyroków. Oczywiście mamy ograniczoną możliwość zbadania orzecznictwa bo niewiele jest kancelarii zaufanych, pewnych swoich racji i przyznających się zarówno do wyroków korzystnych jak i nie korzystnych. Dane mogą być nie pełne bo nie posiadamy danych o przegranych ze spółek -one przedstawiają tylko korzystne wyroki w ramach swojego marketingu. Nie mniej jednak nawet na podstawie danych o wyrokach które posiadamy widać, że sędziowie uczą się spraw frankowych i im więcej ich przerabiają tym więcej jest korzystnych wyroków. Pewien wpływ na to miał wyrok TSUE ale jednak można wnioskować, że ilość spraw „przepracowanych” przez sędziego ma kluczowe znaczenie. Drugi czynnik, to jedynie domysły, ale też wychodzi na to, że jest to dość istotne to „znajomość” pracy danej kancelarii przez sędziego. W skrócie jeśli sędzia wie, że kancelaria jest fachowa, dobrze zna prawo to podchodzi do badania sprawy inaczej niż jak ma przed sobą nowego, niepewnego pełnomocnika lub np aplikanta wysłanego przez spółkę. Wydaje się, że ma to bardzo duże znaczenie. I tak też można wywnioskować, że w takich miastach jak Warszawa czy Wrocław gdzie swego czasu liczba wyspecjalizowanych kancelarii od kredytów frankowych była bardzo mała i one prowadziły większość spraw sędziowie znają już starych pełnomocników frankowych.
Wynika z tego, że dużo bezpieczniej jest pozwać bank w tych konkretnych 2 miastach niż ryzykować pozew np w Szczecinie czy Gdańsku gdzie do tej pory słyszy się o kontrowersyjnych, nawet niekorzystnych wyrokach dla frankowiczów i raczej nie zapowiada się szybka zmiana.
W innych miastach rynek frankowy rozwinął się niedawno więc lokalne kancelarie przeważnie ( jeśli nie są oddziałem wyspecjalizowanej kancelarii od kredytów frankowych ) są nowe w temacie i raczej nie mają doświadczenia to także w jakimś zakresie wyklucza sens poszukiwania prawnika.
Sama cena być może niższa w mniejszych miastach jak się wielokrotnie zaznacza nie może być czynnikiem kluczowym podczas wyboru prawnika frankowego. Czy jest faktycznie niższa - tu też jest wiele kontrowersji. Po pomijając nawet koszty dojazdu , które każdy prawnik doliczy to mamy jeszcze jakość. Wątpliwe jest aby kancelarie z małych miast gwarantowały taki know how jak kancelarie doświadczone. Poza tym nawet we Wrocławiu czy w Warszawie doświadczonych kancelarii jest 3 może 5 na miasto więc widać jak cieżko nabyć know how frankowy a też nie sądzę aby wielu prawników którzy prawowali w Warszawie nagle przeniosło się do Opola czy Zielonej Góry.
Pytanie skąd chęć wyboru wyboru prawnika z mniejszych miast bo nie wiem co pominąłem w moich rozważaniach ?
Wynika z tego, że dużo bezpieczniej jest pozwać bank w tych konkretnych 2 miastach niż ryzykować pozew np w Szczecinie czy Gdańsku gdzie do tej pory słyszy się o kontrowersyjnych, nawet niekorzystnych wyrokach dla frankowiczów i raczej nie zapowiada się szybka zmiana.
W innych miastach rynek frankowy rozwinął się niedawno więc lokalne kancelarie przeważnie ( jeśli nie są oddziałem wyspecjalizowanej kancelarii od kredytów frankowych ) są nowe w temacie i raczej nie mają doświadczenia to także w jakimś zakresie wyklucza sens poszukiwania prawnika.
Sama cena być może niższa w mniejszych miastach jak się wielokrotnie zaznacza nie może być czynnikiem kluczowym podczas wyboru prawnika frankowego. Czy jest faktycznie niższa - tu też jest wiele kontrowersji. Po pomijając nawet koszty dojazdu , które każdy prawnik doliczy to mamy jeszcze jakość. Wątpliwe jest aby kancelarie z małych miast gwarantowały taki know how jak kancelarie doświadczone. Poza tym nawet we Wrocławiu czy w Warszawie doświadczonych kancelarii jest 3 może 5 na miasto więc widać jak cieżko nabyć know how frankowy a też nie sądzę aby wielu prawników którzy prawowali w Warszawie nagle przeniosło się do Opola czy Zielonej Góry.
Pytanie skąd chęć wyboru wyboru prawnika z mniejszych miast bo nie wiem co pominąłem w moich rozważaniach ?