12-09-2019,
Sporo osób popełnia błąd przy wyborze pomocy do prowadzenia sprawy frankowej i wybiera albo spółke która obiecuje, że współpracuje z najlepszymi prawnikami ALBO NAWET PRAWNIKA KTÓRY założył sobie spółkę i za jej pomocą się reklamuje twierdząc i obiecując, że później sam poprowadzi sprawę. To zachowanie jest podejrzane na początku i zawsze wszystkich ostrzegam przed spółkami i prawnikami ukrywającymi się za sp. z o.o. nawet jeśli mają nazwy mające nas zmylić typu Kancelaria Frankowa Sp. z o.o. itp. Poniżej też moim zdaniem bardzo dobry tekst ostrzegający przed wszelkiego rodzaju spółkami
Dlaczego nie zlecać sprawy frankowej spółce lub fundacji
"SPÓŁKA KAPITAŁOWA
· forma prowadzenia działalności: spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna, fundacja
· kapitał zakładowy w przypadku sp. z o.o. wynosi minimum 5.000 pln
· udziałowcem/akcjonariuszem może być każdy, w zarządzie może zasiadać również każdy
· co do zasady spółka odpowiada całym majątkiem, ale w rzeczywistości jedynie do wysokości kapitału zakładowego
· za zobowiązania spółki swoim prywatnym majątkiem może odpowiadać jedynie zarząd, ale jeżeli nie popełni jakiegoś głupiego błędu, jest zwolniony od odpowiedzialności
· spółka kapitałowa może złożyć wniosek o upadłość, czego najlepszą konsekwencją jest wejście syndyka do spółki. Ponieważ upadłość trwa dosyć długo i jest kosztowna, wiele małych spółek nie stać na takie rozwiązanie. Upadłość i wkroczenie syndyka nic nie zmienia w ważności umów podpisanych z klientami, chyba, że zostało to zastrzeżone w umowie. Jeżeli w umowie mamy zapis, że płatności, w przypadku wygranej, zostaną wpłacone na konto spółki, to dysponuje nimi syndyk. Jeżeli spółki nie było stać na upadłość, to pieniądze wpływają do spółki. Jeżeli spółka zleciła prowadzenie sprawy prawnikowi, to może się okazać, w przypadku problemów finansowych, że prawnik nie otrzyma pieniędzy i zrezygnuje z prowadzenie sprawy, o czym my nie musimy nawet zostać poinformowani. Przy sprytnie skonstruowanej umowie może się okazać, że spółka zacznie nas windykować
· doświadczenie zawodowe: brak wymogów, nie musi być w spółce nawet osoby z wykształceniem prawniczym
· obowiązkowe ubezpieczenie OC: brak
· tajemnica zawodowa: brak
· spółka założona kilka m-cy temu
· spółka może zakończyć działalność choćby jutro, wówczas brak zinstytucjonalizowanej kontroli i procedur
· wyboru prawnika dokonuje spółka, treści tej umowy nie znamy, prawnik może w każdej chwili się zwolnić lub zostać zwolniony. Większość prawników zajmujących się frankami, szczególnie tych z sukcesami, prowadzi własne kancelarie prawne
· w umowach ze spółkami przeważnie nie ma nazwisk osób do kontaktu, stąd utrudniony kontakt z prawnikiem prowadzącym lub jego brak
· jeżeli jesteś niezadowolony z pracy spółki, to nie masz się do kogo odwołać, w przypadku adwokata/radcy prawnego jest izba dyscyplinarna
· w spółce twój pełnomocnik nie musi być nawet prawnikiem, może to być np. student akademii wychowania fizycznego albo student prawa z pierwszego roku. Dopiero przed sądem najwyższym powinien to być adwokat/radca prawny
· każda spółka jest tylko pośrednikiem"
To bardzo ważne widzę, że każdy tu wrzuca swoje ostrzeżenia przed kombinatorami ale ostatnio nie ważne czy w dużych miastach typu Wrocław czy Warszawa ale nawet w mniejszych z tego co widzę Opole, Bydgoszcz czy Toruń pojawia się coraz więcej takich wyłapywaczy frankowiczów. Jeśli ktoś nie jest w temacie frankowym parę dobrych lat może dać się łatwo oszukać. Dlatego myślę, że ten tekst warto udostępnić!
Dlaczego nie zlecać sprawy frankowej spółce lub fundacji
"SPÓŁKA KAPITAŁOWA
· forma prowadzenia działalności: spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna, fundacja
· kapitał zakładowy w przypadku sp. z o.o. wynosi minimum 5.000 pln
· udziałowcem/akcjonariuszem może być każdy, w zarządzie może zasiadać również każdy
· co do zasady spółka odpowiada całym majątkiem, ale w rzeczywistości jedynie do wysokości kapitału zakładowego
· za zobowiązania spółki swoim prywatnym majątkiem może odpowiadać jedynie zarząd, ale jeżeli nie popełni jakiegoś głupiego błędu, jest zwolniony od odpowiedzialności
· spółka kapitałowa może złożyć wniosek o upadłość, czego najlepszą konsekwencją jest wejście syndyka do spółki. Ponieważ upadłość trwa dosyć długo i jest kosztowna, wiele małych spółek nie stać na takie rozwiązanie. Upadłość i wkroczenie syndyka nic nie zmienia w ważności umów podpisanych z klientami, chyba, że zostało to zastrzeżone w umowie. Jeżeli w umowie mamy zapis, że płatności, w przypadku wygranej, zostaną wpłacone na konto spółki, to dysponuje nimi syndyk. Jeżeli spółki nie było stać na upadłość, to pieniądze wpływają do spółki. Jeżeli spółka zleciła prowadzenie sprawy prawnikowi, to może się okazać, w przypadku problemów finansowych, że prawnik nie otrzyma pieniędzy i zrezygnuje z prowadzenie sprawy, o czym my nie musimy nawet zostać poinformowani. Przy sprytnie skonstruowanej umowie może się okazać, że spółka zacznie nas windykować
· doświadczenie zawodowe: brak wymogów, nie musi być w spółce nawet osoby z wykształceniem prawniczym
· obowiązkowe ubezpieczenie OC: brak
· tajemnica zawodowa: brak
· spółka założona kilka m-cy temu
· spółka może zakończyć działalność choćby jutro, wówczas brak zinstytucjonalizowanej kontroli i procedur
· wyboru prawnika dokonuje spółka, treści tej umowy nie znamy, prawnik może w każdej chwili się zwolnić lub zostać zwolniony. Większość prawników zajmujących się frankami, szczególnie tych z sukcesami, prowadzi własne kancelarie prawne
· w umowach ze spółkami przeważnie nie ma nazwisk osób do kontaktu, stąd utrudniony kontakt z prawnikiem prowadzącym lub jego brak
· jeżeli jesteś niezadowolony z pracy spółki, to nie masz się do kogo odwołać, w przypadku adwokata/radcy prawnego jest izba dyscyplinarna
· w spółce twój pełnomocnik nie musi być nawet prawnikiem, może to być np. student akademii wychowania fizycznego albo student prawa z pierwszego roku. Dopiero przed sądem najwyższym powinien to być adwokat/radca prawny
· każda spółka jest tylko pośrednikiem"
To bardzo ważne widzę, że każdy tu wrzuca swoje ostrzeżenia przed kombinatorami ale ostatnio nie ważne czy w dużych miastach typu Wrocław czy Warszawa ale nawet w mniejszych z tego co widzę Opole, Bydgoszcz czy Toruń pojawia się coraz więcej takich wyłapywaczy frankowiczów. Jeśli ktoś nie jest w temacie frankowym parę dobrych lat może dać się łatwo oszukać. Dlatego myślę, że ten tekst warto udostępnić!