10-23-2019,
(10-23-2019, )Czekoladd napisał(a): Ja mam pytanie o wynagrodzenie dla kancelarii frankowej. Jaki sposób wynagrodzenia jest waszym zdaniem lepszy mniejsza kwota na początku i większe wynagrodzenie jako premia za sukces czy może lepiej zapłacić więcej na początku i nie dzielić się wygraną na końcu. Widziałem dyskusje na ten temat ale pytanie jak waszym zdaniem ma się sytuacja po wyroku TSUE?
No więc jest kilka aspektów na które musisz uważać jak szukasz kancelarii. Jeden z nich to z tego co się czyta jeśli jakaś kancelaria lub firma pobiera procent od wygranej większy niż 10-12% to z tego co widać są to głównie firmy nowe, kancelarie nowe lub chcące dorobić się na frankowiczach. Przeważnie bez żadnego doświadczenia. 15% i więcej to już znaczne ryzyko bo na takich procentach pracują firmy odszkodowawcze o których frankowicze mają bardzo złe opinie. Głównie ze względu właśnie na zapisy dotyczące wynagrodzenia w umowie, które liczone jest przeważnie w niejasny sposób. Ponadto te firmy to korporacje którym zależy na zysku więc poprostu chcą przyjąć jak największą ilość spraw a co później tego nie wiesz. Bo żaden ich klient jeszcze pieniędzy nie odzyskał, chociaż pewnie w rozmowach telefonicznych twierdzą inaczej.
Podsumowując szukając kancelarii / firmy od odszkodowań / spółki prowadzącej sprawy frankowiczów etc która bazuje na niskim wynagrodzeniu początkowym oraz dużej premii za sukces idziesz w stado wilków gdzie masz dużą szansę wpaść w ich szpony. Oni mają doświadczenie i wiedzą jak zmanipulować człowieka tak aby nie wiedział co się z nim dzieje.
Inna sprawa jeśli decydujesz się jednak iść w kierunku większa płatność na początku i mały procent na końcu. Tutaj idziesz w kierunku sprawdzonych kancelarii adwokackich i radców prawnych. To są kancelarie które na rynku działają od dawna i działają w sposób cywilizowany. Wiadomo, że także trzeba uważać ale poczytaj ten wątek na forum wcześniej. Są kancelarie oferujące uczciwe warunki, mające sukcesy na koncie i oferujące premie za sukces 3-5%. Dodatkowo koszty początkowe rozkładają na raty. Z tego co slychać podchodzą do tematu dość ugodowo bo już wiedzą, że ludzie są w różnej sytuacji.
Jaka opcja jest lepsza po wyroku tsue. Uważam, że zdecydowanie ta 2. Jakość opieki prawnej jest znacznie ważniejsza niż cena a tak naprawdę to duża premia za sukces powoduje, że usługa jest znacznie droższa. Rozłożenie płatności na raty powoduje, że nie jest problemem złożenie pozwu. Te kancelarie już udowodniły, że potrafią wygrywać i się starają więc premia za sukces nie jest jakąś super moblizacją dla nich. Ba możesz też zlokalizować z tego co czytam dobre kancelarie co robią bez premii za sukces a to już jest super oferta bo w razie wygranej cała korzyść przypada dla Ciebie. Oczywiście trzeba to wszystko policzyć i zobaczyć jakie są koszty wstępne, za rozprawę, ewentualnie dopytać o inne.
Pytanie było czy teraz jest dobry moment aby zlecić sprawę. Uważam, że jeszcze tak. Za jakiś czas dobre kancelarie mogą być zapchane i wtedy podniosą ceny. W związku z powyższym jeśli ktoś będzie miał ograniczony budżet będzie musiał się mocno skoncentrować nad wyborem prawnika bo wybór już nie będzie między dobrym a złym ale między złym a gorszym ale będzie już głośno o zwycięstwach frankowiczów więc pewnie ludzie będą zlecać