10-14-2019,
(10-13-2019, )MiniMiki napisał(a): Ale jak pomyślę, że za sprawę będę musiała zapłacić kilkanaście tysięcy złotych to praktycznie walka z bankiem jest dla mnie nie możliwa. Może ktoś podpowie jak to rozwiązać. Bardzo bym nie chciała ryzykować i wybierać prawnika nie sprawdzonego lub jeszcze gorzej jakiejś spólki która na początku weźmie mało ale później zabierze prawie całą wygraną
Dokładnie wpisujesz się w postawę frankowicza na jakiego liczą banki. Takiego który ze strachu nawet nie bada tematu i nie próbuje zrobić nic aby pozwać bank oprócz rozmyślania. Podpowiem, że walka z bankiem nie jest wcale taka bardzo skomplikowany a i przeszdkody finansowe do pokonania. Najlepsze kancelarie o których wspominają w tym temacie praktycznie dowolnie rozkładają płatność na raty więc środki finansowe nie są wymówką.
Tak dokładnie jest tak jak mówisz - lepiej zapłacić na początku więcej niż przez całą sprawę masz żyć jeszcze w niepewności ile ostatecznie wyjdą koszty prawnika.