(11-24-2019, )MiltonMik napisał(a): Mam styczność z kancelariami które podają, że szanse na wygranie są 90%. Jedna z kancelarii nawet podaje, że 99% To prawda?
Jeśli ktokolwiek publikuje na swojej stronie procentowe szanse na wygraną frankowiczów to jest to zwykły oszust i trzymaj się do niego jak najdalel. Nawet jeśli można podejrzewać jaka jest procentowa szansa wygrania to jest tak wiele różnych czynników wpływających na wynik sprawy w sądzie, że dokładnie tego nigdy nie oszacujesz. Poza tym takie coś jest sprzeczne z etyką więc jeśli prawnik podaje takie coś to jest nie prawnik tylko naciągacz
(11-24-2019, )MiltonMik napisał(a): Mam styczność z kancelariami które podają, że szanse na wygranie są 90%. Jedna z kancelarii nawet podaje, że 99% To prawda?
Szase tych co teraz złożą pozew i ich sprawy znajdą finał za 2-3 lata określam na wyjątkowo duże pod warunkiem, że prowadzić je będzie kancelaria co teraz ma już duże doświadczenie a nie dopiero wchodzi w sprawy frankowe
Czyli co teraz warto już składać pozew czy jeszcze chwilę odczekać aby zobaczyć jak rynek reaguje na wyrok TSUE? Proszę o konkretną odpowiedź bo jestem na etapie decyzji
(01-26-2020, )Misztal_77 napisał(a): Czyli co teraz warto już składać pozew czy jeszcze chwilę odczekać aby zobaczyć jak rynek reaguje na wyrok TSUE? Proszę o konkretną odpowiedź bo jestem na etapie decyzji
To zależy jak masz możliwość zlecenia sprawy dobremu adwokatowi z doświadczeniem to jak najbardziej. Jak nie masz kasy na dobrego adwokata tylko na średniego to lepiej przerwij sobie tylko bieg przedawnienia i dozbieraj kase. Orzecznictwo jest lepsze ale jeszcze nie na tyle dobre aby iść do sądu z tanim prawnikiem lub firmą odszkodowawczą
Tu nie za bardzo trzeba się domyślać. Statystyki pokazują, że szanse na wygranie sprawy są dość sporę. Jeśli ma się dobrą kancelarię to nawet duże. Ba jeśli masz bardzo dobrą kancelarię to nawet można to załatwić na 1 rozprawie