08-31-2019,
Ludzie boją się porażki i kosztów z tym związanych. Nie liczą i nie kalkulują dlatego nawet nie wiedzą, że ewentualna porażka wcale nie jest tak straszna w skali tego co jeszcze uracą jeśli na pozew się nie zdecydują
08-31-2019,
Ludzie boją się porażki i kosztów z tym związanych. Nie liczą i nie kalkulują dlatego nawet nie wiedzą, że ewentualna porażka wcale nie jest tak straszna w skali tego co jeszcze uracą jeśli na pozew się nie zdecydują
09-10-2019,
Wyroków jest całkiem sporo jednak zdecydowana większość to wyroki kilku kancelarii, które są obecnie najlepsze w Polsce. Temat jest jeszcze bardzo trudny i niewielu prawników sobie z nim radzi ale oczywiście każdy sprawę przyjmie aby zarobić kasę. Nawet za kredyty we frankach biorą się przeróżne spółki i firmy kompletnie bez doświadczenia
09-11-2019,
PRAWOMOCNY WYROK! PRZECIWKO PKO BP - POLECAM LEKTURĘ https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/chf...-06-19_002
09-12-2019,
Nie jest tak słodko - dziś pojawiła się taka informacja
BZ WBK wygrywa SSO Piotr Bednarczyk SO Warszawa XXV C 1271/17 wyrok z 9.09.2019 Sąd oddala powództwo w całości. Umowa z 2008 roku. Była to umowa kredytu walutowego z opcjami wypłaty i spłaty w walucie polskiej. Od początku powodowie mogli uzyskać wypłatę i możliwość spłaty w chf, taka opcja została w umowie zaznaczona. Zakwestionowane przez powodów zostały klauzule przeliczeniowe. Sposób przeliczenia waluty na złote w tym konkretnym wypadku został ustalony w drodze negocjacji. Od początku była możliwa spłata w chf, co powodowie czynili. Nawet przyjmując, że ta klauzula byłaby abuzywne to można było tylko wnosić ewentualnie o spready z tego względu, że od początku możliwa była spłata w chf. Z tego względu nie można było uznać abuzywności tych klauzul, umowa nie była również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, ani z przepisami prawa, bo była to umowa kredytu walutowego. Powód był pracownikiem grupy finansowej w skład której wchodził bank i korzystne warunki kursu negocjowanego, czy niskiego spreadu wynikały właśnie z tego. Argumentacja strony powodowej odnośnie klauzul abuzywnych była nietrafne. Powód jako ekonomista pracujący jako makler powinien sam znać ryzyko kursowe, ale spełniał kryteria uznania go za konsumenta, więc zgodnie z przepisami został za niego uznany. Stawka libor w tej umowie była określana przez ISDA ok. godz. 11:00 – ta klauzula jest nieprawidłowa. Gdyby takie sformułowanie, było użyte w obrocie profesjonalnym, między dwoma przedsiębiorcami to w trybie art. 65 kc sąd uznałby, że umowa jest ważna jednak w obrocie konsumenckim jest to sformułowanie niejasne, bo odwołuje się do wskaźnika, który nie istnieje. Jest to błąd na etapie tworzenia umowy. Tak jak w C 186/17 Andrucić – to podobna sytuacja. Niedopuszczalne jest sformułowanie głównego składnika umowy w sposób niejednoznaczny. Taki fragment umowy poddaje się kontroli pod kątem abuzywności. Badamy nie tylko wykorzystanie klauzuli ale przede wszystkim możliwość jej wykorzystania. Bank uzyskiwał dowolną możliwość kształtowania stopy procentowej, bo skoro nie ma ISDA, to bank mógł sobie wpisać cokolwiek uznając, że pod pojęciem ISDA kryje się wszystko. To jest rażące naruszenie interesu konsumenta – kształtowanie dowolnej wysokości świadczeń konsumenta poprzez tego rodzaju zapis. Konsekwencją takiego głównego postanowienia umowy powinna być jej nieważność. Sąd jednak nie mógł jej stwierdzić ze względu na nieprawidłowe ukształtowanie żądania pozwu. Powód żądał zapłaty kwoty którą wpłacił i ustalenia na przyszłość, że nie istnieją żadne zobowiązania ponad kwotę, którą wpłacił (bank wypłacił mu znacznie więcej). Nawet jeżeli przyjmiemy, że umowa jest nieważna to przy tak sformułowanym żądaniu pozwu nie można uznać, że żadne zobowiązania już nie istnieją. Gdyby było napisane, że powód wnosi o uznanie umowy za nieważną i zasądzenie, to powództwo w części ustalenia nieważności mogłoby zostać uwzględnione. Nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieistnienia zobowiązania w takiej postaci jak zostało to wskazane w pozwie. Art. 409 kc – przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu można stosować w obie strony. Kwota, która została wypłacona, powinna zostać zwrócona co do wartości nominalnej, takie są zasady słuszności. Jeżeli zostanie zwrócona nominalna kwota uzyskana podczas wypłaty, nikt nikomu nic nie zostanie dłużny, wówczas żądanie usunięcia mechanizmu zwiększającego ich zadłużenie zostanie urzeczywistnione. Podsumowując, mimo, że argumenty powodów co do abuzywności okazały się nietrafne, sąd uznał, że umowa była nieważna ale ze względu na nieprawidłową konstrukcję pozwu sąd musiał powództwo oddalić.
09-12-2019,
09-16-2019,
Spraw wygranych jest bardzo wiele https://frankowicze.net/prawomocne-wyrok...sa-faktem/
09-18-2019,
Tu przyład jak ktoś wybierze sobie prawnika z przypadku albo spółke która łowi frankowiczów
Przegrana kredytobiorcy, umowa denominowana. Sygnatura akt XII C 1631/18 z dnia 17 czerwca 2019 r. https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/chf...SmqexwKSK0 Na szczęście jeszcze nieprawomocny
09-27-2019,
Teaz dużo spraw jest zawieszonych do czasu wyroku TSUE po wyroku będzie wysyp pozytywnych lub negatywnych wyroków w zależności od wyroku TSUE
09-29-2019,
10-06-2019,
O proszę żadnego komentarza odnośnie wyroku TSUE Przydało by się napisać nowym co on oznacza dla frankowiczów
|
|