10-05-2018,
Bank przysłał mi ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty wypowiedzianego kredytu z 2006r. Ku mojemu zdziwieniu kredyt nie został przewalutowany - mam 7 dni na spłacenie.Zamierzam odpisać,. że nie uznaję roszczenia bo żadnych franków nie pożyczałam. Z drugiej jednak strony zastanawiam się czy warto pisać, bo przecież w pozwie wps musi być wyra zona w PLN. Miałabym więc argument, że bank nie wzywał mnie do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem. Ale mam pytanie czy to normalna praktyka z tym brakiem przewalutowania? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?