Codziennie są informacje, że ugody dla frankowiczów zaraz będą. Jak prześledzisz sobie internet taka akcja była już w lutym 2020 r. co też zapewniali, że pracują nad ugodami dla frankowiczów. Nie pojawiło się nic. Teraz od grudnia temat ugód znów pojawił się i znów, propozycja, konsultacje itd. Konkretów brak, gdzieś niby to PKO BP zawarł 1 ugodę ale nikt nie wie co to za ugoda z kim oraz na jakich warunkach. Ale media rozpisują się o tym jak by ktoś na marsie wylądował. Popatrz na to z boku. Widać jednoznacznie, że ugody to temat jedynie na rozłożenie w czasie pozwów. Banki liczą, że SN powie coś korzystnego dla nich lub powie coś niejasnego i banku rozpoczną interpretacje na swoją korzyść. Do tego czasu ugody to temat spowalniający i tylko tyle
Media napiszą wszystko co im banki podrzucą. Prezes Nbp ostatnio podczas konferencji powiedział, że nie wie skąd tyle informacji na temat planowanych ugód, bo on jeszcze nie widział żadnej propozycji na stole. A przypomnę, że prezes NBP to najważniejsza osoba w państwie jeśli chodzi o bankowość....