10-05-2018,
Taka oto sytuacja: bank mnie pozwał (mam nakaz zapłaty w trybie nakazowym), ja złożyłam skutecznie zarzuty a Sąd rozpoczął "odpytywanie" co do moich zarzutów. Jak już się poprzerzucaliśmy pismami za pomocą Sądu, ni stąd ni zowąd Sąd, cytuję: "w sprawie X wzywa Bank do wskazania w terminie 14 dni osoby ze strony Banku, która posiada informacje w zakresie tworzenia tabel kursowych walut, stosowania indeksacji oraz zabezpieczenia przez Bank dewizowego dla umów indeksowanych do Franka szwajcarskiego, którą można byłoby przesłuchać w charakterze świadka .". W mojej opinii to takie wyjście Sądu przed szereg, bo Bank - ani ja - o to nie prosiliśmy. Mieliście podobnie? Co zrobiliście?