04-20-2019,
Ja to rozumiem tak, że jak w procesie z powództwa banku jest np wyrok uznający umowę za nieważną z mocy prawa od początku, to powinien nastąpić zwrot wzajemnych wpłat/wypłat. Jeżeli wynik wychodzi na niekorzyść banku, to bank wtedy chcąc odzyskać resztę udzielonego kredytu powinien pozwać o zwrot kredytobiorcę. Tylko problem polega na tym, że bankowi przedawnia się to roszczenie po 3 latach od zawarcia umowy, analogicznie do tego jak kredytobiorcy przedawnia się po 10 latach gdy pozywa)