04-20-2019,
Tak. Przy k. indeksowanym nie jest znany dług wyrażony później w CHF. Przy k. denominowanym nie jest znana kwota PLN, jaką kredytobiorcy zostanie wypłacona. Przy obu rodzajach nie jest znana w żadnym momencie kwota kapitału PLN pozostałego do spłaty.
Wynika to chociażby z faktu, że dzisiaj zgłaszam chęć spłaty całego kapitału, a bank rozlicza to po jutrzejszym kursie, bo procedura musi potrwać minimum 1 dzień. Absurd. Ruletka. Instrument spekulacyjny. Kasyno.A dodatkowym obciążeniem kredytobiorcy jest to, że jutro bank może sobie ustalić spread na poziomie 80 groszy i nikt mu nie zabroni, bo w umowie nie określono zasad ustalania kursu. KLAUZULA ABUZYWNA.
Z wyroku sądu:
„uprawnienie Banku do określania wysokości kursu sprzedaży CHF nie doznaje żadnych formalnych ograniczeń, zwłaszcza nie przewiduje wymogu aby wysokość kursu ustalonego przez Bank pozostawała w określonej relacji do średniego kursu NBP lub kursu ukształtowanego przez rynek walutowy. Powyższe tj. przyznanie sobie przez Bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spreadu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu i bez wskazania w umowie sposobu ustalania kurów walut, w tym zakresie rażąco – zdaniem Sądu Okręgowego narusza interesy konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.”
Wynika to chociażby z faktu, że dzisiaj zgłaszam chęć spłaty całego kapitału, a bank rozlicza to po jutrzejszym kursie, bo procedura musi potrwać minimum 1 dzień. Absurd. Ruletka. Instrument spekulacyjny. Kasyno.A dodatkowym obciążeniem kredytobiorcy jest to, że jutro bank może sobie ustalić spread na poziomie 80 groszy i nikt mu nie zabroni, bo w umowie nie określono zasad ustalania kursu. KLAUZULA ABUZYWNA.
Z wyroku sądu:
„uprawnienie Banku do określania wysokości kursu sprzedaży CHF nie doznaje żadnych formalnych ograniczeń, zwłaszcza nie przewiduje wymogu aby wysokość kursu ustalonego przez Bank pozostawała w określonej relacji do średniego kursu NBP lub kursu ukształtowanego przez rynek walutowy. Powyższe tj. przyznanie sobie przez Bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spreadu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu i bez wskazania w umowie sposobu ustalania kurów walut, w tym zakresie rażąco – zdaniem Sądu Okręgowego narusza interesy konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.”