10-05-2018,
Musiałam się zgodzić na takie ubezpieczenie, gdy brałam kredyt z rodzicami, Pol...bank uzasadniał to ich wiekiem. Gdy przepisałam kredyt z rodziców na męża, niestety ubezpieczenie musiało pozostać, mąż chciał sam wybrać ubezpieczyciela, bo jest taka możliwość, ale nigdzie nie znalazł oferty, tylko na życie chcieli mu dać, bez tej niezdolności do pracy, ale być może ze względu na jego zawód (górnik), dlatego bank musiał szukać sam (nie bez problemu się to odbyło). Natomiast co do stopy procentowej, myślę, że to nie do ugrania polubownie. Tu nie ma negocjacji, skoro i tak trzymają nas na smyczy mimo ewidentnego łamania prawa.