01-04-2019,
Niby dlaczego nie łatwo? Zasada taka sama jak w przypadku kredytu we frankach. Kancelaria będą Cię prosić o przesłanie skanu umowy i aneksów żeby zrobić szybkie review pod kątem oceny, czy się kwalifikujesz do sporu i w jakim zakresie. W zwrotnym mailu otrzymasz wszystkie koszty - przynajmniej ja nie spotkałam się, żeby ktoś cokolwiek ukrywał. A także opis strategii procesowej - o co Kancelaria wnosi ("odfrankowienie" i / lub unieważnienie umowy). Koszty dzielą się na opłaty za prowadzenie spraw (wyceniane są poszczególne instancje najczęściej) oraz wynagrodzenie za sukces (% od korzyści lub % od umowy, najczęściej też przekazujemy wygrane od strony przeciwnej koszty na rzecz Kancelarii (zgodnie z prawem, przypadają one nam jako wygranym w procesie). Zwróć uwagę, czy Kancelaria obejmuje swoimi usługami postępowanie przed SN, postępowanie windykacyjne. Niech Ci też wycenią ew. powrót sprawy do niższej instancji (nie wszystkie Kancelarie to mają, lub pokazują, a warto znać te koszty).