Dużo się pisze na temat likwidacji Libor i skutków dla frankowiczów. Czy może ktoś rozmawiał na ten temat z prawnikiem, co tak naprawdę dla nas to oznacza?
To już mamy ustawę która nic zupełnie nie zmienia i nie pomaga. Ale przecież już wcześniej rządzący powiedzieli, że frankowicze mają szukać sprawiedliwości w sądach. Teraz to tylko potwierdzili
Zauważyłem ostatnio wysyp informacji w internecie jakoby wszystkie sprawy frankowiczów z założenia już były wygrane wystarczy tylko wybrać jakiegokolwiek prawnika albo jeszcze lepiej firmę odszkodowawczą która skieruje nas do swojej kancelarii (wyjdzie taniej albo drożej - chociaż na początku zapewniają że taniej ale nikt nie wie jak to liczyć do końca) a po wyroku TSUE to już każda sprawa dotycząca kredytu frankowego będzie wygrana niejako z urządu.
A tutaj mamy prawomocną przegraną frankowiczów - z uzasadnienia wyroku można wywodzić, że przegrana z uwagi na złą argumentację stosowaną przez prawnika... Polecam zapoznać się z tą sprawą zwłaszcza jeśli ktoś chce pozywać w związku z kredytem frankowym Deutsche Bankiem
Sąd Apelacyjny w Warszawie, sygn. akt I ACa 252/18, wyrok z 27.06.2019. SSA Joanna Wiśniewska - Sadomska, SSA Edyta Mroczek, SSO del.Dagmara Olczak-Dąbrowska.
Konsument pozywa i przegrywa z Deutsche Bankiem. Kredyt denominowany. Wyrok jest prawomocny. . Apelacja od wyroku I instancji I C 497/17 https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/...4-naM4L1_w Powód twierdził, że kredyt był udzielony w złotych, stosowana była waloryzacja, bank twierdził, że kredyt udzielony był we frankach. Sądy obu instancji podzieliły pogląd banku, świadczą o tym: wniosek kredytowy oraz treść umowy, wypłata mogła być w CHF, spłata również, oświadczenie kredytobiorcy, że jest świadomy ryzyka zaciągając kredyt w walucie obcej, powód stwierdził w toku zeznań, że była to najkorzystniejsza oferta na rynku, powód zlecał wypłaty transz w walucie obcej, zabezpieczeniem umowy była hipoteka w CHF, maksymalna kwota BTE w CHF, wcześniejsza spłata kredytu mogła nastąpić na rachunek prowadzony w CHF, oprocentowanie LIBOR 3 M CHF, harmonogram w CHF. Art. 69 pb. nie przesądza sposobu wykonywania przez bank świadczenia oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy. To, że został wskazany numer rachunku w zł, na który miały być przelewane transze kredytu, nie można z tego faktu wywodzić, że środki zostały oddane do dyspozycji w zł. Konkretyzacja waluty w jakiej miała nastąpić wypłata następowała w na etapie składania wniosku o wypłatę transzy. Umowa określała konkretną kwotę kredytu. Wypłata w innej walucie nie jest sprzeczne z naturą zobowiązania, źródłem jest umowa kredytu. Nie ma sprzeczności z art. 353 kc. Nie ma mowy o żadnej waloryzacji, w takiej konstrukcji umowy, waluta wyraża wartość zobowiązania pieniężnego. Wypłata kredytu w CHF nie była wykluczona. Art. 385 (1) par 1 został naruszony. Abuzywne są odwołania do tabel kursowych oraz uzależnienie od zgody banku możliwość spłaty w walucie kredytu. Jednak to nie powoduje, że cała umowa traci rację bytu. Kredyt został udzielony w CHF, pozwany oddał do dyspozycji kwotę CHF. Powód jest zobowiązany do zwrotu kwoty CHF. Po usunięciu klauzul abuzywnych, zobowiązanie zostaje wyrażone nadal w CHF, więc umowa może być nadal wykonywana. Nie ma potrzeby zastosowania redukcji utrzymującej skuteczność. Raty spłacane przez powoda nie stały się świadczeniem nienależnym. Umowa jest ważna, nie można żądać zwrotu wpłaconych rat.
Niby te kredyty walutowe też są nie uczciwe i można je unieważnić jak kredyty we frankach ale niestety nie słyszałem o żadnym tego typu orzeczeniu korzystnym dla kredytobiorcy? Czy ktoś ma może namiary na takie korzystne wyroki?
Zauważyłem, że na tym forum są ludzie obeznani z walką z bankami. W zeszłym tygodniu prokuratura wczeła postępowania w związku z tym, że inwestorzy funduszu pomimo złożenia dyspozycji wykupu lub umorzenia nie otrzymali pieniędzy. Sprawa robi się coraz głośniejsza ludzie różnie mówią, że to może już czas aby sprawę przekazać do prawnika bo kto pierwszy ten ma większe szanse na odzyskanie pieniędzy. Po ostatnich sprawach np funduszy W Investmets tego typu "objawy" i działania prokuratury wyglądają groźnie bo i sytuacja podobno no i dystrybutorami były banki Alior, ING, mBank, Xelion (grupa Pekao) i BNP Paribas. Pytanie czy ktoś zorientowany w temacie być może w związku z innymi sprawami podobnymi może coś doradzić jakie są ruchy w takiej sytuacji. Czy może narazie nic nie można zrobić i trzeba czekać na działania prokuratury a ewentualnie później dopiero wizyta u prawnika?
Chodzi mi konkretnie o kwestie jeśli nie spłaciliśmy jeszcze całości początkowego kapitału, bank przegrywa w sądzie więc strony mają sobie zwrócić to co brały. Do spłaty początkowego kapitału będzie brakowało ok 40 tyś czy po unieważnieniu bank od razu może wystąpić z pozwem o zapłatę jeśli nie będziemy tego dobrowolnie spłacać czy musi być kolejny proces? Jak jest dokładnie z tym przedawnieniem rozczeń banku czy to prawda, że mogą ubiegać się tylko o kwotę 3 lata wstecz?
Bardzo proszę kogoś kto ma już proces z bankiem za sobą aby opisał ile mu wyszły całkowite koszty pozwania banku. Kancelarie różnie mówią więc wolę usłyszeć do kogoś kto to przeszedł w praktyce
Czy ktoś bardziej zorientowany może napisać co ten wyrok tak naprawdę da frankowiczom? Czy należy czekać ze złożeniem pozwu na wyrok TSUE czy już teraz można składać sprawę?