12-18-2018,
mam dość ciekawe zagadnienie dotyczące rodzaju kredytu i będę wdzięczna za koleżeńską pomoc w rozwianiu moich wątpliwości.
Umowa została zawarta w 2007r. z PKO BP jako kredyt hipoteczny w złotówkach. Po miesiącu umowa została w całości zmieniona aneksem, zgodnie z którym:
"PKO BP zobowiązuje się przewalutować kredyt z waluty polskiej na walutę wymienialną franki szwajcarskie. Podstawą przeliczenia kredytu jest zadłużenie na dzień (...), tj. kwota (...) PLN. Przeliczenia kwoty kredytu dokonano według kursu kupna dla dewiz dla CHF, tj. 2,1216 zł. Kwota kredytu po przewalutowaniu na walutę wymienialną CHF wynosi (...) CHF."
Mam wątpliwości co do rodzaju tego kredytu. Zważając na podanie w aneksie kwoty kredytu w CHF, pierwszą myślą jest kredyt denominowany w CHF, natomiast zastanawiające jest, że w umowie podano kwotę w złotówkach (stanowiącą zadłużenie kredytobiorcy z dnia podpisania aneksu) i kurs, według którego przeliczono tę kwotę na CHF, a kredyt został przecież wypłacony przed zawarciem "frankowego" aneksu, jeszcze na zasadach kredytu złotówkowego. Może zatem bliżej mu do kredytu indeksowanego do CHF?
Może ktoś miał taki przypadek?
Umowa została zawarta w 2007r. z PKO BP jako kredyt hipoteczny w złotówkach. Po miesiącu umowa została w całości zmieniona aneksem, zgodnie z którym:
"PKO BP zobowiązuje się przewalutować kredyt z waluty polskiej na walutę wymienialną franki szwajcarskie. Podstawą przeliczenia kredytu jest zadłużenie na dzień (...), tj. kwota (...) PLN. Przeliczenia kwoty kredytu dokonano według kursu kupna dla dewiz dla CHF, tj. 2,1216 zł. Kwota kredytu po przewalutowaniu na walutę wymienialną CHF wynosi (...) CHF."
Mam wątpliwości co do rodzaju tego kredytu. Zważając na podanie w aneksie kwoty kredytu w CHF, pierwszą myślą jest kredyt denominowany w CHF, natomiast zastanawiające jest, że w umowie podano kwotę w złotówkach (stanowiącą zadłużenie kredytobiorcy z dnia podpisania aneksu) i kurs, według którego przeliczono tę kwotę na CHF, a kredyt został przecież wypłacony przed zawarciem "frankowego" aneksu, jeszcze na zasadach kredytu złotówkowego. Może zatem bliżej mu do kredytu indeksowanego do CHF?
Może ktoś miał taki przypadek?